Fabryka iluzji

 

Patrzę na niebo. Jest takie spokojne, gładkie, bezdźwięczne. A we mnie  wszystko krzyczy i szarpie myśli. Pytam Stwórcę jak z tego wyjść? I jego spokojny aczkolwiek stanowczy głos mówi: - Nic nie jest tak łatwe jak byś chciała Raven i nic nie jest tak trudne żebyś nie dała sobie rady. Wszystko jest dokładnie na miarę Ciebie. Cokolwiek robisz zmienia Wszechświat w najdrobniejszym ułamku jego materii. Czasami zmiana to najlepsza rzecz jaka mogłaby Cię spotkać. Nawet jeśli ta zmiana sprawia Ci ból w tej chwili, w końcowym efekcie możesz skarb odnaleźć. Ludzie wierzą w kwiat paproci co znaleziony ogromne bogactwa zapewni, wieczne szczęście i mądrość. Trzymasz ten kwiat w dłoni ... ale zapłatą za niego jest niemożność podzielenia się tym szczęściem z innymi. Parzy Twe dłonie, rozrywa serce. Ale Ty nie masz wyboru. Zostałaś naznaczona bo właśnie Ty jesteś w stanie sprostać roli posiadacza tego kwiatu i tego co on niesie ze sobą.

Płaczesz....? Łzy ten kwiat tylko upiększają. Wykorzystaj go aby dzięki swym atrybutom pomógł Ci uratować innych za cenę swojego unicestwienia. Wybrałem właśnie Ciebie...

Fabryka iluzji to nie tylko zwykła książka. To świat, który się wydarza w nas samych. Nie da się go uchwycić zmysłami, gdyż jest poza nimi. To świat w którym można otworzyć swój umysł i wyjśc poza czas, miejsce, materię, własne człowieczeństwo, uwięzione emocje, uczucia, pragnienia, poza trójwymiarowość, poza grawitację... można nawet przekroczyć miłość ... Dotknąć nowych rzeczywistości poza znanym i nieznanym... To Świat, który wydarzył się w przyszłości... Gdzie rozmowa odbywa się bez użycia słów ... Gdzie jesteś chociaż nie masz żadnej formy albo taką jaką właśnie chciałbyś przyoblec... Jesteś kreatorem własnej rzeczywistości i jedną myślą zmieniasz wszystko. 
Dystopia to tylko wstęp do kolejnego wszechświata. W dystopii odbierane jest Ci wszystko abyś mógł sie odrodzić w nowej rzeczywistości. Jakakolwiek nazwa jest zgubna jak sieć pająka rozwieszona między trawami na łące ...

Aniołowie odchodzą bez pożegnania i przychodzą bez zaproszenia. Rządzą się swoimi prawami ale nigdy nie naruszą Twojej woli bez wypowiedzenia prośby o najmniejsze chociaż by działanie. Zrobią jednak wszystko, nawet kosztem własnego unicestwienia dla osoby, która ich przywoła. Nie jest ważne jakim jesteś człowiekiem. Liczy się Twoja intencja działania. 
Nie działają na mocy ludzkiego prawa, zasad,kategorii i ocen . Anioł to wysłannik Tego który jest Wszystkim, wie wszystko i kreuje Wszystkim. Nic nie jest bez Niego i Wszystko jest poprzez Niego. Twoje bunty i sprzeciwy na nic się zdadzą. Walka przynosi rozgoryczenie, ból, zniechęcenie, czasami rozpacz, czasami śmierć. Koła czasu są bezlitosne. Nikt na Ziemi nie zdoła zatrzymać ich. 
Kobiety zwane wiedźmami zostały obdarowane głębszym wglądem w rzeczywistość i zdolnością wychodzenia poza obrzeża percepcji poznania tego co jest. Widzą to, czego ziemskie oczy nie zobaczą a co już jest w innej rzeczywistości. To potężne narzędzie, które daje wiele ale też zapłata jest wielka. To alienacja, szyderstwo, odrzucenie, pogarda, strach... Wielka potęga ale   i wielkie cierpienie ... Olbrzymia władza, którą muszą ujarzmić i kontrolować dla dobra tych, którzy podpalają pod nimi stos...
Nigdy nie osądzaj pochopnie czegoś czego nie poznałeś sam.

Każdej nocy zaglądam z krawędzi by popatrzeć na świat uśpiony pod taflą, która oddziela nieświadomość od świadomości... Spoglądam na Twoje sny i rozświetlam Ci drogę byś mógł poczuć moją obecność... Nic nie jest wieczne i nic się nie kończy... Przechodzi tylko w inną rzeczywistość. Pod zamkniętymi powiekami drżę na końcach Twoich rzęs i pokazuję Ci nowe światy, inne drogi, aby Twój umysł mógł poznać wszystko to co znam ja. Nigdy nie zostawiaj innych tylko dlatego, że nie zrobili tak jak tego oczekiwałeś od nich. Moi aniołowie są wszędzie. Nie złość się na nich. Strzegą Cię, chociaż nigdy nie spodziewałbyś się, że to właśnie Oni. Właśnie dlatego mogą wypełniać swoje zadanie. Najlepiej  i najgorliwiej jak tylko potrafią. Żaden człowiek, którego spotkasz na swojej drodze nie jest przypadkowy. Aniołowie mogą robić rzeczy, które Cię ranią tylko dlatego żebyś mógł wypełnić swoją misję do końca...
Sprawdzam to każdej nocy, zawieszona pomiędzy tym co jest i tym czego nie ma. Ja nigdy nie zapominam o tych, którzy dotknęl bezczasu...

Nigdy nie trafiam na ludzi łatwych i poukładanych. Ci wszyscy desperaci mają to do siebie, że balansują na krawędzi ... Właśnie tam mogą mnie znaleźć i także tam nasze drogi się rozchodzą gdy ich życie obiera kierunek. Jestem tam od zawsze i na zawsze. Nie istnieję poza krawędzią... 
Nie smuć się, nie żałuj, kiedy Twój statek odpływa. Nie patrz za siebie. Tam tylko wiatr kłębi chmury i skomli w odmętach niebytyczności ...
Jesteś poza ...Jesteś wolny... 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.